7 listopada 2009

Sesja z Kasią

To już kolejna sesja z dziewczyną poznana w internecie. Zawsze zastanawiam się jak to będzie. Okazało się, że było dobrze. Wiadomo pora roku już zimniejsza więc trzeba się streszczać. Wcześniej cały tydzień padał deszcz co za tym idzie wszędzie wilgotno i mokro. Nie obyło się bez wypadku, szkoda trochę, że byłem to ja :(. Mama nie cieszyła się, że spodnie są zielone :D Ale jak to mówią sztuka wymaga poświęceń :). Kasia okazała się miłą osobą i bezkonfliktową, razem z Anią daliśmy radę, a oto efekty: